- Przedpokój
- Duży pokój
- Mały pokój (długi i wąski, przez co zwany ")
Założenia:
- W I fazie, planowane są:
- Wywalenie wszystkich mebli
- Zerwanie tapet
- Wyrwanie futryn
- Wykucie otworów na drzwi i zamurowanie istniejących
- Wymiana instalacji elektrycznej
- Tynkowanie
- Malowanie
- Układanie podłóg, montaż drzwi
- Remont chcę przeprowadzić o ile to możliwe sam. To wielkie wyzwanie bowiem nie mam na ten temat kompletnie żadnego pojęcia, ale wierzę również że wszystkiego można się dowiedzieć z netu :] Niektórzy w to nie wierzą i pukają się w czoło gdy mówię że nauczę się tynkowania lub murarki z YT (tak, tak, to również jest w planach)
- Na remont daję sobie tak z pół roku czasu. Nie ma pośpiechu, żyję w mieszkaniu sam, a jak już wcześniej pisałem, mam już wyremontowany pokój do pracy, mogę też w nim spokojnie spać. Pół roku w celi w której się pracuje, to kiepska perspektywa dla mojej psychiki, dlatego może uda mi się uwinąć wcześniej.
- Jako że jestem skrajnym skąpcem lub skrajnym rozpustnikiem w zależności od pogody, w przypadku remontu chcę zastosować metodę: oszczędzić kasę gdzie się da (np tynkowanie) i przeznaczyć je na wykończenie (np meble)
Pomyślałem sobie wtedy że jak skończę to wrzucę fotki mojego mieszkania. Pewnie tak by zostało, ale gdy zacząłem, okazało się jak wiele trzeba doczytać/obejrzeć aby wszystko to ogarnąć. Tak powstał mój pomysł że założę tego bloga i podzielę się z resztą niecnego świata moimi doświadczeniami na temat :
Czy warto/nie warto* oraz w jaki sposób robić/nie robić* samemu remont mieszkania i na co uważać.
* - niepotrzebne skreślić po zakończeniu remontu albo po tym jak remont zakończy ze mną.
Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń