Kolejna część relacji sprzed 6 lat :D
|
Wypełnienie wełną |
|
Wypełnienie wełną cz2. |
|
Nakręcone sfazowane płyty GK. Na stropie zauważcie łączenie płyt stropowych w którym umieściłem i zaszpachlowałem przewód do żyrandola, żeby było mniej kucia. |
|
Zalane otwory w posadzce wzdłóż ścian. W otworach była położona instalacja elektryczna. |
Żeby nie było że reklamuję tu jakieś konkretne materiały, podczas remontu używałem różnych materiałów różnych firm, od najtańszych po jakieś lepsze, po 6 latach nie widzę różnicy i nie pamiętam gdzie leży lepsza szpachla a gdzie gorsza. Chociaż pamiętam że do tych połączeń ślizgowych to akurat dawałem jakąś elastyczną szpachlę, ale nie pamiętam jaką może i tę ze zdjęcia.
|
Remont trwa, po lewej zacząłem montaż profili na obudowę rury z kaloryfera. |
W sumie nie wiem po co te rury obudowywałem, może dlatego że trochę krzywe.
|
W sumie to nie pamiętam czy te 3 warstwy GK to sklejałem, czy tylko są wkręcone Potem zrobię fotki jak to wygląda po 6 latach. |
|
Sfazowane krawędzie, jak widać wkręty aż ponadrywały płyty GK, bo był za duży moment obrotowy ustawiony na wkrętarce, tak się nie powinno robić, ale stoi do dzsiaj;p Zauważcie też jakie duże szczeliny ślizgowe były, potem zapcha je szpachla. |
|
Tutaj jakiś dystans poszedł od parapetu (na grubość podłogowej PCV) |
|
Obudowa rur od kaloryfera w rogu pomieszczenia. |
Z tą obudową kaloryfera to się sporo napociłem pod otwory na te profile, bo wszystko w żelbetonie a mało miejsca przez te rury żeby manewrować wiertarką.
|
Za rurą widać piankę uszczelniającą w rogu, bo to mieszkanie było mega nieszczelne, tam wszędzie były dziury praktycznie na wylot, do elewacji budynku. Uszczelniłem to wszystko.
|
|
Tutaj widać nakręcone blaszki z profili, które miały być dystancesm do kilku warstw płyt GK nakręconych na nie + punktowo klej do płyt GK między tą ścianką a tymi płytami GK. |
Nie mam więcej zdjęć tego, zanim nie zostało zaszpachlowane, w tym miejscu mam jednak mostek cieplny. Jest to jeden z większych błędów jakie popełniłem podczas tego remontu.
Może trzeba było tam dać jakąś wełnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz